Linie lotnicze SWISS poinformowały o tragicznej śmierci jednego z członków personelu pokładowego lotu LX1885, który 23 grudnia 2024 roku musiał awaryjnie lądować w Grazu. Decyzję o zmianie trasy podjęto w związku z wykryciem dymu w kabinie pasażerskiej i kokpicie, co stwarzało poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa pasażerów oraz załogi.
Rejs SWISS LX1885, obsługiwany przez samolot Airbus A220-300 (HB-JCD), odbywał się na trasie z Bukaresztu do Zurychu. Na pokładzie znajdowało się 74 pasażerów i 5 członków załogi. W trakcie lotu załoga wykryła dym i zdecydowała o natychmiastowym lądowaniu na lotnisku w Grazu. Ewakuacja przebiegła pomyślnie, a pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni z pokładu. Mimo to incydent okazał się tragiczny w skutkach dla załogi – dwóch członków personelu pokładowego wymagało hospitalizacji, a jeden z nich przebywał w stanie krytycznym.
30 grudnia linie SWISS poinformowały, że jeden z członków personelu pokładowego zmarł w szpitalu w Grazu. Był to młody człowiek, którego śmierć wstrząsnęła zarówno jego rodziną, jak i społecznością lotniczą. „Jesteśmy załamani tą stratą” – powiedział Jens Fehlinger, dyrektor generalny SWISS. „Nasze myśli i modlitwy kierujemy do rodziny naszego kolegi, której ból trudno sobie wyobrazić.”
Linie SWISS zapewniły, że zrobią wszystko, aby wesprzeć rodzinę zmarłego oraz pomóc w wyjaśnieniu przyczyn zdarzenia. „To najsmutniejszy dzień w historii naszej firmy” – dodał Oliver Buchhofer, dyrektor operacyjny SWISS. „Chcemy ustalić, co doprowadziło do tej tragedii. Współpracujemy z władzami, producentami samolotu i silników oraz lokalnymi służbami w Grazu.”
Obecnie trwa analiza techniczna silników oraz systemów samolotu. Wstępne ustalenia wskazują na problem techniczny w jednym z silników, który mógł być przyczyną pojawienia się dymu.
SWISS zapewnia, że wszystkie decyzje operacyjne dotyczące floty Airbus A220 są podejmowane w ścisłej współpracy z odpowiednimi organami i producentami. Mimo incydentu linia wyraża zaufanie do tego modelu samolotu, który w przeszłości wykazywał wysokie standardy bezpieczeństwa.
Społeczność lotnicza pogrążona jest w żałobie po stracie członka załogi, który zmarł w wyniku komplikacji związanych z awaryjnym lądowaniem. Rodzina zmarłego prosi o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie.
Źródło informacji: Swiss / redag. Aviation24.pl
