fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

Należący do NASA samolot Hercules C-130 na Antarktydzie - Foto: NASA/Scott Battaion
Należący do NASA samolot Hercules C-130 na Antarktydzie - Foto: NASA/Scott Battaion

28 października należący do NASA samolot transportowy C-130 Hercules bezpiecznie wylądował na lądowisku stacji McMurdo na Antarktydzie. Odbył on podróż dookoła świata w celu dostarczenia należącego do agencji galaktycznego/pozagalaktycznego spektroskopowego obserwatorium terahercowego ULDB (GUSTO). Stacja badawcza w Stanach Zjednoczonych, obsługiwana przez National Science Foundation, jest gospodarzem prowadzonej przez NASA długoterminowej kampanii balonowej na Antarktydę, w ramach której misja GUSTO rozpocznie naukowy lot balonem od grudnia 2023 r.

Załoga C-130, która ukończyła już połowę podróży w obie strony liczącej 49 tys. km, najpierw zatrzymała się 17 października w Fort Cavazos w Teksasie, aby załadować obserwatorium GUSTO i członków jego zespołu. Dodatkowe przystanki w celu obsługi samolotu i odpoczynku załogi obejmowały bazę sił powietrznych Travis (AFB) w Kalifornii; Hickman AFB, Hawaje; Pago Pago, wyspy Samoa i Christchurch w Nowej Zelandii, zanim w końcu dotarł do McMurdo na Antarktydzie – zaledwie 1300 km od bieguna południowego.

 

GUSTO, będący częścią programu "NASA Astrophysics Explorers Program", ma przez min. 55 dni latać na pokładzie bezciśnieniowego balonu naukowego wielkości stadionu piłkarskiego z misją mapowania części Drogi Mlecznej i pobliskiego Wielkiego Obłoku Magellana. Teleskop wyposażony w detektory linii emisyjnych węgla, tlenu i azotu będzie mierzyć ośrodek międzygwiazdowy, materię kosmiczną znajdującą się pomiędzy gwiazdami i prześledzić pełny cykl życia tej materii. Obserwacje naukowe GUSTO będą prowadzone tak aby zapewnić wystarczającą ilość czasu na obserwacje w powietrzu, dostęp do obiektów astronomicznych i energię słoneczną dostarczaną przez australijskie lato w regionie polarnym.

Biuro statków powietrznych NASA Wallops Flight Facility na wyspie Wallops w Wirginii, które zarządza C-130, spędziło prawie rok na koordynacji działań przygotowujących do podróży GUSTO na miejsce startu. Od międzynarodowych odpraw z agencjami, konfiguracji ładunków z Biurem Programu Balonów NASA, wsparcia logistycznego z Narodową Fundacją Nauki w McMurdo, po specjalistyczne szkolenia dotyczące nietradycyjnych systemów nawigacji na Antarktydzie, Biuro ds. Samolotów opracowało obszerny plan bezpiecznego dostarczenia skomplikowanego ładunku naukowego.

Pierwsza w historii misja samolotu NASA C-130 na Antarktydę wiązała się z wieloma wyzwaniami związanymi z lotami towarowymi na długich dystansach. Menedżerowie misji oraz Biuro Stosunków Międzynarodowych i Międzyagencyjnych NASA (OIIR) rozpoczęli prace wcześnie, aby wyprzedzić koordynację międzynarodowych zezwoleń na loty.

„Bardzo ciężko pracujemy, aby mieć pewność, że misję wykonamy na wysokim poziomie kompetencji technicznych i profesjonalizmu, co pozwoli utrzymać międzynarodową reputację NASA” – powiedział John Baycura, pilot badawczy Wallops podczas misji GUSTO.

Duże zmiany stref czasowych stanowią wyzwanie dla rytmu dobowego załogi. Dziewięćdziesiąt godzin lotu w wielu strefach czasowych wymaga dodatkowego pilota i inżyniera pokładowego, którzy mogliby podzielić się pracą. Obowiązkowe dni odpoczynku załogi w strategicznych lokalizacjach, zgodnie z polityką NASA, zapewniają załodze wystarczającą ilość czasu na odpoczynek, dostosowanie się do harmonogramu i bezpieczną podróż.

Nieoczekiwana pogoda również znajduje się na szczycie listy najpilniejszych wyzwań związanych z tego typu lotami. Przeprawy oceaniczne wiążą się z dodatkowym ryzykiem związanym z pogodą, którą utrudnia brak zasięgu radaru nad oceanem. Załoga korzysta z usług Departamentu Obrony i cywilnych agencji pogodowych w celu identyfikacji niebezpiecznych warunków pogodowych i odpowiedniego dostosowania tras lotów, wysokości i harmonogramu.

W przypadku tej misji żaden podmiot komercyjny nie wspierał ostatniego etapu na Antarktydę. Samoloty C-17 Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i LC-130 Gwardii Narodowej Nowego Jorku, które zazwyczaj transportują na stację McMurdo, miały ograniczone miejsce w swoich rozkładach. Dzięki wykorzystaniu należącego do NASA statku C-130 do tej specjalistycznej misji ładunkowej „program balonowy zyskał specjalny zasób z wysoce doświadczoną załogą i zespołem wsparcia. To znacznie zmniejszyło standardowe ryzyko projektu dotyczące harmonogramu, ładunku i kosztów” – powiedział Baycura.

Źródło informacji: NASA

No comments

Leave your comment

In reply to Some User