Wydział prasowy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej: „Bye, bye New York” takimi słowami rozpoczyna się refren piosenki w wykonaniu Mike’a Kennedy i grupy Horsepower. Te słowa mógłby sobie zanucić pewien 46-letni mężczyzna, który w piątek podczas boardingu na rejs do Nowego Jorku poinformował obsługę lotu, że w torbie podróżnej posiada narkotyki i broń palną.
Według podróżnego miał to być świetny żart, jednak przewoźnik nie podzielał jego zdania i wycofał pasażera z lotu. O incydencie poinformowana została Straż Graniczna, mężczyzna został zabrany przez funkcjonariuszy do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej gdzie anulowano mu stempel wyjazdowy z terytorium RP i przeprowadzono niezbędne czynności służbowe.
Przeprowadzono kontrolę pasażera i jego bagaży pod kątem posiadania narkotyków, broni i materiałów wybuchowych. 46-latek został ukarany mandatem karnym kredytowanym zgodnie z art. 210 ust. 1 pkt. 5a ustawy Prawo Lotnicze. Po zakończonych czynnościach pasażer opuścił pomieszczenia służbowe Straży Granicznej.
Źródło informacji: NOSG