Jak poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oraz jak możemy przeczytać na portalu ukrinform.ua pod koniec lutego zostały zebrane i przesłane do sądu materiały dowodowe obciążające dyrektora generalnego i szefa pionu ochrony lotnictwa w Przedsiębiorstwie Państwowym Antonow. Za ich działania prowadzące do zniszczenia największego samolotu na świecie grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.
Jak możemy przeczytać w informacji zawartej na stronie ukrinform.ua, władze przedsiębiorstwa uniemożliwiły przygotowania Gwardii Narodowej do obrony lotniska w Hostomelu, gdzie stacjonował samolot An-225 Mrija. Tuż przed inwazją Rosji na Ukrainę osoby te zabroniły wjazdu wojska na teren lotniska.
W wyniku tego, tuż po lądowaniu rosyjskiego desantu na lotnisku w Hostomelu w lutym 2022 roku, część lotniska gdzie znajdował się samolot została objęta walkami, w wyniku czego Mrija została zniszczona.
Co najciekawsze, dowódca „Mrii” Dmytro Antonow powiedział, że samolot można było uratować. W momencie inwazji na Rosję „Antonow” dzierżawił lotnisko rezerwowe w Lipsku w Niemczech. Załoga była gotowa do startu z lotniska Hostomel do Niemiec rankiem 24 lutego i nawet uruchomiła silniki, ale nigdy nie otrzymała polecenia/pozwolenia startu, możemy przeczytać na ukraińskim portalu.
Źródło informacji: SBU, ukrinform.ua, aviation24.pl