20 lutego 2023, to poniedziałek, więc jak co roku w USA, poczynając od 1879, jest państwowym świętem; to Dzień Prezydenta. Czyli prawie kolejna rocznica urodzin Ojców Założycieli, prezydentów G. Waszyngtona i A. Lincolna.
Zgodnie z prawem z 1964r. Uniform Monday Holiday Act, święto musi być w poniedziałek, czyli co roku ta data jest nieco inna, żeby ... przedłużyć weekend. A którego początek, to pokazowy przelot myśliwców Gwardii Narodowej nad torem wyścigowym w Daytona Beach na Florydzie. Tuż przedtem, zaczną tam jeździć ociekające reklamami, samochody wyścigowe NASCAR. A co dla wszystkich Amerykanów jest sygnałem, że niedługo wiosna, czyli pora optymizmu.
Tymczasem w Dzień Prezydenta, Joseph Robinette Biden Junior, jako pierwszy prezydent USA odwiedził Kijów. Do Europy poleciał na pokładzie specjalnej wersji Boeinga 747, który w tym momencie stanie się Air Force One (O genezie tej nazwy, poniżej). We wtorek, 21-go, wyląduje w Polsce z oficjalną wizytą. Piękne zakończenie President™s Day weekend i początek czegoś nowego. Np. nowego nacisku na wschód Europy.
Tymczasem, od miesięcy, trwają tu w USA kontrowersje wokół tajnych dokumentów, w bezprawnym posiadaniu byłego prezydenta kraju i byłych wiceprezydentów; w tym aktualnego prezydenta. FBI przeszukało ich domy oraz prywatne biura i agenci znaleźli papiery, które powinny były dawno temu trafić do Archiwów Narodowych. (Ang.: National Archives and Records Administration, w skrócie NARA). Ta instytucja federalna, m.in. nieformalnie nadzoruje unikalną, w skali światowej, sieć organizacji, utworzonych jako niezależne od siebie prywatne fundacje: Archiwa Prezydenckie (Presidential Libraries), czasem nazywanych Centrami Prezydenckimi (Presidential Centers). Jak widać, w systemie demokratycznym, wiele zagadnień i procesów jest de facto opartych na umowach dżentelmeńskich i zwyczajach. Nie tylko dokumenty. Należy do nich np. zmiana administracji, jako formalny skutek wyniku wyborów.
Pokojowe przekazanie władzy, zgodnie z wymogami Konstytucji, to rutyna, jaka ma miejsce od prawie dwóch stuleci, i niewielu z nas zastanawia się, jak naprawdę jesteśmy wyjątkowi. W oczach wielu na świecie, ta nasza co czteroletnia ceremonia, którą przyjmujemy tu jako normalną, jest niczym innym jak cudem. - Ronald Reagan, przemówienie inauguracyjne, Waszyngton D.C., 20.01.1981
Na pomysł stworzenia nowej formy gromadzenia historycznych dokumentów i obiektów związanych z ustępującymi lokatorami Białego Domu, wpadł w 1939 r. Franklin Delano Roosevelt (FDR), 32-gi prezydent i jedyny, który panował przez więcej niż ustawowe dwie kadencje (19331945). Bo zauważył, że każda administracja/biurokracja produkuje dużo papierów i innych ciekawych gadżetów, o których znaczeniu kulturowym i historycznym nie da się zdecydować w danym momencie, więc może warto odłożyć na później i zobaczyć co z tego wyniknie.
Wprawdzie Joe Biden jest już 46-tym prezydentem USA, to tych indywidualnych archiwów jest tylko 15. Zwyczajowo, każde z nich jest w stanie, z którego dany prezydent pochodził. Zwykle bardziej jednak przypominają muzea i stałe wystawy tematyczne niż magazyny dokumentów i pamiątek, co określenia archiwum i biblioteka mogą sugerować . A co można uznać za wartościową pamiątkę wartą przechowania dla potomnych? Oczywiście, że samolot! A przy okazji i helikopter, który jeśli jest w nim prezydent, nazywa się Marine One.
I w ten oto sposób trafiamy do słonecznej Kalifornii. A warto. PLL LOT niedługo rozpoczyna znowu rejsy do Los Angeles. To z Warszawy tylko 14+ godzin lotu (9710 km) i w pakiecie, za darmo, jeden z najdłuższych zachodów słońca jaki Państwo zobaczycie! I 9 różnicy czasu, więc zwykle dopiero po paru dniach zaaklimatyzujemy się. Tu moje wyrazy współczucia i jednocześnie podziwu dla załóg. Start z Warszawy o 16:50, dotknięcie podwoziem betonu pasa LAX o 9:10 następnego poranka. A jako turyści nadal jesteśmy przecież w programie bezwizowym.
Najbardziej imponujące ze wszystkich archiwów prezydenckich, Ronald Reagan Presidential Library, jest o drobne 60 km od centrum Los Angeles, w zjawiskowym Simi Valley w Kalifornii.
A najokazalszym eksponatem tam, pomyślanym na zrobienie największego wrażenia, jest VC-137C SAM 27000. To prezydencka wersja Boeinga 707-353B. SAM 27000 służył aż siedmiu prezydentom w swojej 29-cio letniej karierze. Latali nim Richard Nixon, Gerald Ford, Jimmy Carter, Ronald Reagan, George H. W. Bush, Bill Clinton i George W. Bush.
Obok, równie pięknie odrestaurowany, stoi Sikorsky VH3A, Marine One, prezydencki śmigłowiec.
Na zewnątrz są F-14 Tomcat i F-117 Nighthawk. A także autentyczny fragment muru berlińskiego. A w ogrodzie różanym obok jest grobowiec Ronalda i Nancy Reagan.
Piękne, bardzo widokowe i niezwykle historyczne miejsce. Zanim został prezydentem, Reagan był gubernatorem Kalifornii.
Air Force One nie jest nazwą/kodem wywoławczym konkretnego prezydenckiego samolotu. Jest nim wtedy, kiedy głównym pasażerem jest prezydent. Jeśli na pokładzie jest wiceprezydent, kod tego samolotu to Air Force Two. Ostatnio, został nim zwykły transportowy C-17 US Air Force, którym Pani wiceprezydent wróciła z Niemiec, z konferencji w Monachium, po tym kiedy prezydencki Boeing C-32A (militarna wersja Boeing-a 757-200), którym tam przyleciała zepsuł się.
Siły powietrzne USA, jako osobna formacja, istnieją od 18 września 1947 roku i od początku US Air Force nadawało konkretnemu przelotowi swoich samolotów nr lotu w/g numeru na ogonie tego samolotu.
W 1953, nad Richmond w Wirginii zdarzyło się, że pilot wojskowego, prezydenckiego Lockheed-a Constellation, (C-121) z numerem na ogonie, 8610 czyli takim numerem lotu, zgłosił się przez radio do kontrolera tam, w tym samym czasie, kiedy zrobił to pilot rejsowego, cywilnego samolotu Eastern Airlines z akurat takim samym numerem rejsu tej linii.
Stało się jasne, że może to doprowadzić do nieszczęścia. I wymyślono, że niezależnie od tego jakim samolotem leci prezydent, kod wywoławczy będzie Air Force One a Air Force Two dla wiceprezydenta.
Źródło informacji:
Statement from Press Secretary Karine Jean-Pierre on President Biden™s Travel to Poland - The White House oświadczenie prasowe Białego Domu
Poland - Travels of the President - Travels - Department History - Office of the Historian (state.gov) - wizyty prezydentów USA w Polsce
Inaugural Address 1981 | Ronald Reagan (reaganlibrary.gov) - przemówienie inauguracyjne R. Reagana
Ronald Reagan Presidential Library - Wikipedia Archiwa Prezydenta Reagana
Presidential Libraries and Museums of the National Archives | National Archives - Archiwa Prezydenckie
Air Force One: US presidential planes from 1943-1990 - AeroTime Samoloty prezydenckie
VC-137C SAM 27000 - Wikipedia historia prezydnckich VC-137C
Marine One | Ronald Reagan (reaganlibrary.gov) - galeria fotografii prezydenta z helikopterem.
What is US president Joe Biden doing on his trip to Poland? (qz.com) wizyta Joe Bidena w Polsce
Autor publikacji i zdjęć: Mirosław Waluś dla Aviation24.pl
