ACI EUROPE wezwała rząd duński, aby nie realizował planu wprowadzenia nowego podatku od pasażerów odlatujących z duńskich lotnisk.
Ponieważ, jak się okazuje, jedynie mniejsza część tego nowego podatku ma zostać przeznaczona na uczynienie ekologicznym duńskiego lotnictwa, a większość na finansowanie systemu opieki społecznej, inicjatywa ta wg. organizacji zaszkodzi pozycji konkurencyjnej duńskich portów lotniczych, a tym samym ograniczy ich zdolność do finansowania swoich ambitnych planów dekarbonizacji. Duńskie porty lotnicze rzeczywiście przodują w wysiłkach branży na rzecz dekarbonizacji, a wszystkie porty lotnicze w Aarhus, Billund, Kopenhadze i Roskilde dążą do osiągnięcia zerowej emisji netto CO2 już do 2030 r.
Olivier Jankovec, dyrektor generalny ACI EUROPE, powiedział: - „Ten proponowany podatek jest naprawdę nierozsądny i w istocie sprowadza się bardziej niż do czegokolwiek innego jak do politycznego wykorzystania ekologii. Zamiast pomagać lotniskom i lotnictwu w dekarbonizacji, w rzeczywistości będzie miał odwrotny skutek, zabierając bardzo potrzebne zasoby finansowych z dala od sektora. UE wprowadziła już w ramach pakietu „Fit for 55” ambitne ramy regulacyjne mające na celu dekarbonizację sektora lotnictwa poprzez zaostrzenie systemu handlu uprawnieniami do emisji i kar w zakresie wdrażania zrównoważonych paliw lotniczych. Wraz z innymi środkami będzie to wymagało dodatkowych inwestycji ze strony całego ekosystemu lotniczego o wartości 820 miliardów euro do 2050 r. Jasne jest zatem, że nowe podatki to ostatnia rzecz, której potrzebujemy. W każdym razie potrzebne jest większe wsparcie finansowe."
Dodał: - „Podatek ten może również zaszkodzić lotnictwu w Danii i jej gospodarce. Połączenia lotnicze w Danii w tym roku pozostają o 10% niższe niż przed epidemią Covid-19, więc oczywiste jest, że dodanie kosztów do podróży lotniczych nie ułatwi dalszego postępu w pełnym przywracaniu i dalszym rozwijaniu połączeń lotniczych.”
Źródło informacji: ACI Europe
