Nieoficjalnie wiadomo, że Polskie Porty Lotnicze negocjują z liniami Wizz Air, a dobre wiadomości dla Radomia mogą pojawić się już w październiku informuje portal echodnia.eu. Tymczasem licznik obsłużonych pasażerów na lotnisku zbliża się do 90 tysięcy.
Nieoficjalnie wiadomo, że negocjacje z Wizz Air nie są łatwe. Okazuje się, że jednym z problemów, które dotyczą Radomia są względy techniczne. Wizz Air posiada 27 baz operacyjnych, w tym 5 w Polsce w Katowicach (główna polska baza operacyjna firmy), Warszawie, Gdańsku, Krakowie i Wrocławiu.
Nieoficjalnie wiadomo, że przeszkodą w stworzeniu kolejnej bazy w Polsce tego przewoźnika, właśnie w Radomiu jest brak możliwości serwisowania silników. Flota linii Wizz Air składa się wyłącznie z samolotów Airbus produkowanych w Europie, ale w których zamontowane są silniki amerykańskie firmy Pratt & Whitney, bądź silniki MCDonnell Douglas, albo spółki celowej CFM International stworzonej przez amerykańską General Electric i francuskiej Snecma.
Warunkiem raczej koniecznym do uruchomienia bazy w Radomiu jest możliwość serwisowania chociaż jednego rodzaju silnika i w tym przypadku chodzi o silniki Pratt & Whitney. Silniki tej ostatniej firmy wykorzystywane są również w latających obecnie do Radomia samolotach Boeing 737.
Więcej przeczytasz na : https://echodnia.eu/radomskie/wizz-air-bedzie-latal-z-lotniska-w-radomiu-byc-moze-niskokosztowe-kursy-pojawia-sie-w-zimowym-rozkladzie/ar/c1-17947441