fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

 - © Felix Woelk/Red Bull Content Pool
- © Felix Woelk/Red Bull Content Pool

Organizatorzy opublikowali listę startową przyszłorocznej edycji najtrudniejszego rajdu przygodowego świata Red Bull X-Alps. Znaleźli się na niej m. in. Michał Gierlach i Kinga Masztalerz.

10. edycja Red Bull X-Alps ruszy 20 czerwca 2021. Na starcie w Salzburgu zjawi się 33 sportowców z 17 krajów. Wśród nich ponownie jeden Polak Michał Gierlach. To właśnie on otrzyma kolejną szansę, aby rywalizując w formule hike&fly (wspinaj się i leć), przebyć mierzącą ponad 1000 km trasę przez Alpy - dotrzeć do Monako pieszo lub na paralotni. Michał, który w 2017 roku zadebiutował w rozgrywanych co dwa lata zawodach, ponownie będzie musiał wystawić swoje ciało i umysł na nieprawdopodobny test wytrzymałości, nierzadko pokonując ponad 100 km dziennie w najwyższych górach Europy, wykazując się umiejętnościami i błyskotliwą taktyką, a także mierząc się z bólem, kontuzjami, zmęczeniem i presją możliwej eliminacji. Warto wspomnieć, że na liście jest też Polka z nowozelandzkim paszportem Kinga Masztalerz debiutowała w ostatniej edycji.

gierlach michał x-alpsMichał Gierlach Foto: © Honza Zak / Red Bull Content Pool
 
To właśnie wczoraj, organizatorzy publikowali nazwiska kolejnych zawodników, których wytypowano do udziału w następnej edycji transalpejskiego wyścigu dla najlepszych i najbardziej wytrzymałych pilotów paralotni na świecie. Decyzja zastała mnie w Alpach, gdzie niedawno przeniosłem się na stałe. Jestem mega zadowolony! Minęły trzy lata od moich pierwszych zawodów Red Bull X-Alps, w których wziąłem udział. Zdobyłem w tym czasie sporo doświadczenia, no i czekam z niecierpliwością na start za ponad pół roku cieszył się Michał, który jest jedynym Polakiem w stawce. Byłoby fajnie, jakby było więcej Polaków na liście startowej, ale wiadomo, że liczba zawodników jest ograniczona. Są tylko 32 miejsca, a powiedzmy sobie szczerze, że piloci takich narodowości, jak Francuzi, Szwajcarzy, Austriacy, wychowali się w Alpach. Te kraje mają kupę dobrych pilotów i im też się należy miejsce w wyścigu. Ale może w przyszłych latach będzie się pojawiało więcej pilotów aspirujących do udziału w Red Bull X-Alps i może wtedy Polska będzie miała chociaż dwa miejsca. Czemu nie? komentował wybór.

W gronie 33 zawodników w tej edycji wystartują aż 3 kobiety - to o jedną więcej niż ostatnio, gdy udział brały Polka Dominika Kasieczko i pochodząca z Polski Kinga Masztalerz. 13 to debiutanci. Każdy pilot będzie miał do pomocy support zapewniający pomoc medyczną, żywność i przygotowujący miejsce na obowiązkowy nocleg. Ale drogę z Salzburga do Monako, po wytyczonej za pomocą punktów kontrolnych, ponad 1000 km trasie, będzie musiał pokonać o własnych siłach! Nic nie może się równać z fizycznymi i mentalnymi wyzwaniami, jakie niesie udział w Red Bull X-Alps. Wystarczy wziąć pod uwagę zmieniającą się pogodę, przewyższenia i czas trwania olbrzymiego wysiłku. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się wydarzy. Bo, czy ktokolwiek ma szanse pobicia wielokrotnego mistrza, Szwajcara Chrigela Maurera? Czy tempa w końcu dotrzyma mu Michał? A może będzie to ktoś z debiutantów? Czy Francuzi, depczący mu ostatnio po piętach, w końcu na dłużej obejmą prowadzenie?
 
Źródło informacji: Redbull.pl / Krystian Walczak

No comments

Leave your comment

In reply to Some User