Żaden pilot w mistrzostwach świata Red Bull Air Race nie jest bardziej związany z torem wyścigowym niż Muroya z Chibą: ponad 300 000 fanów, którzy oglądali go nad Zatoką Tokijską w poprzednich sezonach, jest jedynym rywalem w składzie na rok 2018, który wygrał wyścig w tym portowym mieście. W 2016 roku energia tłumu Chiby zaprowadziła Muroyę do pierwszego zwycięstwa w karierze, a po jego powtórnym triumfie w ubiegłym roku, trzecia wygrana uczyniłaby go pierwszym pilotem w historii tego sportu, by zdobyć trzecie złoto w swoim własnym kraju.
Podczas gdy pilot z Fukushimy jest na stabilnej pozycji, musi jeszcze zdominować obronę tytułu. Japoński bohater znajduje się na trzecim miejscu, pięć punktów za liderem Michaelem Goulianem z USA i tylko dwoma punktami za Australijczykiem Matt'em Hall'em. Trio za Muroyą w tabeli liderów - Matthias Dolderer (GER), Martin Šonka (CZE) i Kirby Chambliss (USA) - wszyscy zajęli dobre pozycje na podium w przeszłości, w tym Mistrzostwa Świata dla Niemców i Amerykanów.
Po Chibie piloci będą już praktycznie w środku wyścigowego kalendarza. "Czy sytuacja wyklaruje się w Chibie pod koniec maja? Nie da się tego powiedzieć: Yoshi Muroya będzie chciał pomścić jego nietypową czwartą pozycję na poprzednim przystanku w Cannes, mamy odrodzenie sił u Halla i Dolderera, Goulian będzie chciał powrócić na zwycięską drogę - wszystko to i jeszcze musisz wziąć pod uwagę nowe siły i obietnicę u takich pilotów jak Mika Brageot [FRA], Juan Velarde [ESP], Pete McLeod [CAN] i Martin Šonka, " - mówi emerytowany trzykrotny mistrz świata Paul Bonhomme, który jest jedynym pilotem oprócz Muroya, który wygrał wyścig w Chibie.
Źródło informacji i zdjęć: Red Bull Air Race